Zima powoli dobiega końca. Udało mi się także w tym roku pojawić w pięknych polskich Tatrach. Za każdym razem, gdy mam szansę podziwiać ośnieżone szczyty, ich potęga zachwyca. Nie ma chyba takiego miejsca w górach, które mogłoby się znudzić.
[singlepic id=255 w=900 float=center]
Niesamowicie opisał to SDM:
Tu króluje zeszłoroczny czas
na posłaniu z liści buczynowych
stąd do ziemi dalej niż do gwiazd
zachwytu swego nie wysłowiszrosną skrzydła u ramion
czas się w wieczność przemienia
obłocznieją wszystkie ziemskie sprawy
gdy zbliżamy się do szczytu po kamieniachrosną skrzydła u ramion
czas się w wieczność przemienia
góry i wolność dokoła
chyba dostąpimy tu wniebowstąpieniaa w schronisku święty Piotr z herbatą
i widoki nieziemskie na świat
przy ognisku rozłożymy się z gitarą
posłuchamy co nam w duszy graz pleców góry zrzucimy do stóp
i zmęczenie rozzujemy z nóg
to schronisko to prawdziwy raj
niechaj wiecznie odpoczynek trwarosną skrzydła u ramion
rosną przepastne błękity
życie pełne olśnień i zachwytów
tyś wędrówką najwytrwalszą ku szczytomgóry tu wszystko jest święte
tu wspinaczki nasze wniebowzięte
w górach los ma Światowida twarz
od ogniska bije jeszcze baśni blaskStare Dobre Małżeństwo, Ballada z gór
[nggallery id=15]
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!